Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raimondas
Dołączył: 05 Lut 2003 Posty: 18 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lip 21, 2003 10:25 pm Temat postu: Szukam rowerzystwa |
|
|
Tak sobie mysle ze nie jestem chyba jedynym kropkowiczem w Warszawie i ze moze zaprosze tych pozostalych na rower. Mozna by sie wybrac na wycieczke do Sochaczewa, nad Zegrze czy do Gory Kalwari - jak kto chce. A jezeli ktos czuje ze nie jest w szczytowej formie to moge sie zobowiazac do nie przekraczania predkosci 36 km/h. Zreszta moge nawet jechac ponizej 33 km/h, byle by ktos z was sie zdecydowal |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisuj
Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2003 10:30 am Temat postu: |
|
|
Chyba bedziesz musial zejsc ponizej 30 km/h bo odzewu na razie nie ma. Ja bym z Toba z checia pojezdzil, ale mam dwa ALE. Po pierwsze nie ejstem z Warszawy. Po drugie ukradli mi rower i nie mam kasy na drugi. Ale wszystkich kropkowiczow zachecam bo kolarstwo to swietna zabawa. Jedyne co moze zniechecac to to, ze jak sie jedzie na dluzszy dystans, to cholernie kark cierpnie. Mnie szyja wysiada juz 50 km. I nawet jak mam sile jechac dalej, to musze sie polozyc na trawie bo az mi sie we lbie kreci od zadzierania glowy do gory. Moze powinienem stosowac jakies specjalne masci? |
|
Powrót do góry |
|
|
TheBest78
Dołączył: 16 Lip 2002 Posty: 281 Skąd: z Pcimia Dolnego
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2003 10:39 am Temat postu: |
|
|
Ja tam wole obejrzeć sobie Tour de France, przynajmniej się nie spoce, no i szyja mnie nie będzie bolała |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisuj
Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2003 2:25 pm Temat postu: |
|
|
Ogladanie tez jest fajne. Jak kiedys mialem kablowke w pelnym wymiarze to tez ogladalem. Niestety teraz mam tylko "polski pakiet" i prawie w ogole nie ogladam telewizji. Jak mnie strasznie brakuje roweru i tych kilometrow pokonywanych. A u mnie okolica fajna jest i mam gdzie jezdzic. W sumie miasto nie duze i nie musze sie dlugo przepychac przez korki by wyjechac na jakas spokojna droge. Mieszkam na poludniowych krancach i do lasu mam niewiele ponad pol kilometra. Blisko tez mam nad zalew (4 km), gdzie jest kolejny, wiekszy las i troche pagorkow, na lotnisko sportowe mam jakies 10km spod klatki. A jesli chodzi o dluzsze trasy szosowe, to tez jest gdzie pojezdzic. Pomijam juz tam jakies Kazimierze i Kozlowki. Czasem lubie pojechac do jakies smiesznie nazywajacej sie dziury. Mam dokladne mapy, takie a'la wojskowe, chyba 1:20000. Kiedys bylem w takiej wsi, ktora sie nazywa "Betlejem". W zasadzie nic tam ciekawego nie bylo, ale przynajmniej mialem gdzie jechac. A trasa okazala sie calkiem malownicza. No i caly czas pod gore. Roznica poziomow okolo 70m. A wracajac mialem z gory i gnalem caly czas powyzej 40km/h. Masowo bylo. Zreszta u mnie w samym miescie sa duze roznice wysokosci. Najwyzszy punkt ma 244m n.p.m. Najnizszy cos kolo 180. Ja mieszkam stosunkowo wysoko, bo na wysokosci 220 m. jest fajnie, tylko nie mam roweru:((( |
|
Powrót do góry |
|
|
szwagiereczek
Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2003 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Widze leszcz że masz taki sam problem jak ja .Mi też jakieś 2 miechy temu ukradli machine i teraz na wakacjach totalnie nie mam co robić.Miałbym bryke to pojeździłbym z kumplami a tak to dupa siedzieć w domu i gnić! |
|
Powrót do góry |
|
|
szwagiereczek
Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2003 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Ha awansowałem na 7 miejsce według ilości wysłanych postów! |
|
Powrót do góry |
|
|
leokles
Dołączył: 07 Gru 2002 Posty: 640 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 23, 2003 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Re-jestem gotow na wycieczke. Widze, ze jako jeden z nielicznych przyjmuje Twa propozycje, lecz chcialbym zauwazyz, ze preferuje jazde krajoznawcza- a w moim przypadku owe slowo oznacza czeste postoje przed monopolowymi oraz jazda nie przekreczajaca 20km/h. |
|
Powrót do góry |
|
|
raimondas
Dołączył: 05 Lut 2003 Posty: 18 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 24, 2003 2:11 pm Temat postu: |
|
|
No to zapodaj jakas godzine i miejsce spotkania (byle w granicach Warszawy i zeby to nie byla niedziela) i mozemy sie gdzies przejechac. Osobicsie preferuje polnocne rejony okolic Warszawy jako ze sa ladniejsze i ciekawsze (Kampinos i Zegrze), ale dobrym miejscem docelowym wycieczki jest tez Mazowiecki Park Krajobrazowy (na poludniowy wschod ow Warszawy) oraz Konstancin i Powsin (na poludnie od Warszawy). Mam tylko nadzieje ze umiesz jako tako jezdzic, bo ponizej 20 km/h to ja nie dam rady jechac - po prostu nie potrafie |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisuj
Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw Lip 24, 2003 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Ja sie zastanawiam jak to sie stalo Raimondas, ze Ty jeszcze nie wystartowales w jakims tourze. Moze powinienes zalozyc wlasna grupe. ja kiedys mialem takie marzenie, zeby sie z kumplami podzielic na dwuosobowe teamy, nakrelic trase wyscigu i zrobic taki maly tour. Niestety niezrealizowalem swojego marzenia. A cwiczylem nawet czasowke. Mialem fajna petelke okolo 10 km dlugosci, gdzie sobie cwiczylem jaze na czas. Poza tym zawsze rano przed sniadaniem jezdzilem nad zalew. Czas liczylem od samej klatki,m az po tame. Do zalewu mam 4,5 km spod klatki. Zawsze sie meczylem, zeby zejsc ponizej 10 minut. Droga tam jest raczej srednia bo zuzel. Ale teraz koncza juz wymiane nawierzchni na drodze rowerowej i bedzie kostka, wiec moze bym zszedl nawet do 8 minut?
pozdrawiam wszystkich rowerzystow:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|