Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kibic777 kropki.legion.pl
Dołączył: 03 Cze 2002 Posty: 119
|
Wysłany: Sro Sie 14, 2002 5:24 am Temat postu: dowcip |
|
|
Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał...
Potem facet pyta:
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć"?
Kot znowu odpowiada:
- Miał...
Łowca talentów wyrzuca obu na ulicę. Na ulicy kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Może mówiłem niewyraźnie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisuj
Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2003 1:26 pm Temat postu: |
|
|
...i pomyslec, ze tyle czasu sobie lezal ten kawal, a ja go dopiero teraz przeczytalem i zaczalem sie recholic. Nie ma to jak zalapac dowcip z opoznieniem:) |
|
Powrót do góry |
|
|
radji
Dołączył: 17 Cze 2002 Posty: 556 Skąd: z Siedlec
|
Wysłany: Pon Cze 09, 2003 3:37 pm Temat postu: |
|
|
Wpada facet do baru i krzyczy do barmana
- panie pan poleje piedziesiątkę, ale szybko bo sie zacznie.
Barman patrzy na niego pytająco
- Ale co sie zacznie?
- Panie lej pan bo sie zacznie
Barman leje męzczyźnie piedziesiątke, która ten opróznia.
- Panie lej pan jeszcze jedna bo sie zacznie - krzyczy po chwili.
- Ale co?
- lej pan
Barman znów leje pięćdziesiątke która meżczyzna opróżnia.
- Panie lej pan nastepna bo się zacznie - ponownie krzyczy po chwili
- Ale co się zacznie? - pyta już wyraźnie wkurzony barman
- Lej pan
- Zaraz zaraz, najpeirw zaplaci pan za to co już wypił
Facet wzrusza ramionami i odpowiada
- zaczeło się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitman
Dołączył: 03 Cze 2002 Posty: 145 Skąd: Retired Dotman
|
Wysłany: Pon Cze 09, 2003 6:07 pm Temat postu: |
|
|
Wpada facet do baru, kładzie się na ladzie, daje barmanowi 100$ i mówi:
- Lej pan do upadłego!!
- Ale co się stało?
- Mój syn jest gejem, własnie się dowiedziałem!!
Następny dzień ta sama sytuacja, przychodzi facet , kładzie się na ladzie, daje barmanowi 100$:
- Lej pan do upadłego!!
- Ale co się znowu stało?
- Mój ojciec jest gejem, własnie się dowiedziałem!!
I na trzeci dzien to samo... Znowu się położył, dał 100$, a barman ostro wqrwiony:
- Czy w Pana rodzinie już nikt nie sypia z kobietami??!?!?!?
- Tak, moja zona, własnie sie dowiedziałem..... |
|
Powrót do góry |
|
|
szwagiereczek
Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto Cze 10, 2003 8:08 pm Temat postu: |
|
|
Spotyka się Zanek i Franek.
Franek pyta sie Zenka :
-Zenek ty jesteś taki głupi od małego
-Nie od kolan
Uciekło dwóch wariatów z przemyśla na rowerach i napotkali rzekę.
Jeden sie zatrzymuje wyciąga latarke i mówi:
-Ja zapale latarke a ty przejedziesz po promieniu.
Drógi mu odpowiada:
-Taaaa ... nie jestem głupi ty zgasisz a ja wpadne! |
|
Powrót do góry |
|
|
TheBest78
Dołączył: 16 Lip 2002 Posty: 281 Skąd: z Pcimia Dolnego
|
Wysłany: Nie Cze 22, 2003 12:43 am Temat postu: |
|
|
Jaka jest wspólna cecha stringów i piły tarczowej?
Chwila nieuwagi i palec w pizdu |
|
Powrót do góry |
|
|
Thorr
Dołączył: 31 Maj 2003 Posty: 18 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob Paź 25, 2003 1:43 pm Temat postu: |
|
|
Juan jedzie na rowerze do przejścia granicznego między Meksykiem a USA. Na bagażniku zawieszone ma dwa wielkie worki z piaskiem. Podejrzliwy celnik zatrzymuje go i pyta, co jest w workach.
- Piasek wiozę, proszę pana celnika.
Celnik każe zejść Juanowi z roweru i sprawdza worki. Przesiał piasek przez sito i nic. Juan przekracza granicę.
Następnego dnia sytuacja się powtarza. Celnik, choć bardzo się stara, niczego podejrzanego nie znajduje w workach. I tak przez cały rok. Aż w końcu Juan przestał przyjeżdżać na swoim rowerze. Zaintrygowany celnik postanawia go odszukać i znajduje w knajpie.
- Hej, kolego, wiem, że coś przemycasz. Musisz mi powiedzieć, bo inaczej oszaleję. Postawię ci kolejkę i cała historia zostanie między nami.
- Rowery, amigo, rowery... |
|
Powrót do góry |
|
|
leokles
Dołączył: 07 Gru 2002 Posty: 640 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2003 2:29 pm Temat postu: |
|
|
Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie:
...oooGod, it`s wonderfuuuuuul....
...ooomein Gott, das is wuuuuuuundergar...
...gospodin, eto priekrasnooooojeeeee...
...ooo kurwa, ja piedolę... |
|
Powrót do góry |
|
|
|